Wiele mam słyszało o próchnicy butelkowej, więc nie podają już butelki. O próchnicy kubkowej, sokowej czy słodyczowej nikt nie wspomina.
Skąd się bierze próchnica?
Tak naprawdę z naukowego punktu widzenia muszą zaistnieć cztery czynniki by stworzył się ubytek próchnicowy: bakterie, cukry, podatność i czas.
BAKTERIE pojawiają się w jamie ustnej dziecka wraz z pierwszym zębem. Fizjologiczna flora bakteryjna rozwija się u dziecka i przy prawidłowej higienie nie stanowi zagrożenia dla zębów.
PODATNOŚĆ to coś co struktura zęba danego człowieka ma lub nie ma. Jedne zęby są bardziej zmineralizowane (ciemniejsze, żółte, uznawane za mało estetyczne), a inne mniej - co za tym idzie bardziej podatne na zmiany pH w jamie ustnej.
CZAS zalegania resztek pokarmu w buzi. Dlatego tak ważne jest wieczorne mycie zębów. Sprawdzajmy czy dzieci i jak umyły zęby.
CUKRY to nie tylko cukierki i czekolada. Cukier zawiera każdy sok (o tym jak soki wpływają na rozwój próchnicy u dzieci pisałam wcześniej), każda smakowa woda, pieczywo, makaron (zawierają skrobię czyli wielocukier) oraz wiele innych produktów spożywczych. Z tego produktu bakterie wytworzą kwas i obniżą pH w ustach. To niskie pH doprowadzi do demineralizacji szkliwa, którym pokryte są zęby. Czyli powolnego rozpuszczenia mineralnej otoczki, z której zbudowany jest ząb. Później dochodzi do stopniowego drążenia ubytku próchnicowego.
Leczenie próchnicy u dzieci
U bardzo małych dzieci stosuje się raczej metody zahamowania ognisk próchnicy, takie jak: fluoryzacja czy lapisowanie.
U starszych dzieci już chociażby 4letnich zakłada się wypełnienia. Tu potrzebna jest cierpliwość i odpowiednie podejście do małego pacjenta. Nigdy taka wizyta nie może trwać dłużej niż 30min. Z uwagi na ograniczone możliwości koncentracji malucha. O tym jak dziecko przygotować do pierwszej wizyty - zapraszam do lektury abc dla rodziców.
Pamiętajmy! Zabranianie dziecku jedzenia słodyczy może nie uchronić dziecka przed próchnicą, lecz dbałość o higienę zębów - owszem może!